piątek, 23 października 2015

Rozmowy nocą cz.4

z dedykacją dla ka sia


Harry: byłem dziś u fryzjera... :(
Julia: i co?
Harry: płakałem :'(
Julia: obciąłeś włosy?!
Harry: nie, tylko lekko podciąłem :D
Julia: drama king”!!!
Harry: ej :(
Julia: dramatyzujesz jak baba w ciąży, Styles!
Harry: opowiedzieć Ci kawał?
Julia: nie, proszę nie...
Harry: Gdzie można bawić się klockami LEGO?
Julia: no gdzie?
Harry: na legowisku :)
Julia: o Boże!
Harry: wystarczy Hazz :*
Julia: co robi Harry Styles w kościele?
Harry: modli się :)
Julia: nie, szuka starszej pani :P
Harry: to był cios poniżej pasa :(
Julia: lubisz to!!!!!!!!!!!!
Harry: nie odzywaj się do mnie !
Julia: wiem, że mnie kochasz :*
Harry: jestem per-fect ^^
Julia: mam dziwne wrażenie, że nasze dzieci bd głupie..
Harry: dlaczego tak uważasz?
Julia: bo będą to miały po tobie....
Harry: (łapie się za serce) właśnie pojechałaś mi po skarpetkach.
Julia: dobrze, że je nosisz :)
Harry: puk, puk...
Julia: Harry, proszę nie :(
Harry: puk, puk...
Julia: kto tam?
Harry: nikt
Julia: jak to nikt?
Harry: …..
Julia: umarłam ze śmiechu... hahahahaha :)
Harry: widzisz, uśmiechasz się :P
Julia: Twoje żarty są tak suche, że nawet by wysuszyły Pacyfik.
Harry: czepiasz się szczegółów :)
Julia: dobra, Harry koniec zabawy.
Harry: dlaczego?
Julia: dobra, wychodź z tej łazienki :)
Harry: nie chcę :(
Julia: nie bd przecież rozmawiać przez ścianę!
Harry: wstydzę się swojej fryzury!
Julia: mówiłeś, że tylko podciąłeś końcówki :)
Harry: to już dużoooooooooo :(
Julia: wyłaź, bo ja wejdę!
Harry: wchodź, właśnie wszedłem do wanny ^^
Julia: jesteś zboczeńcem!
Harry: tak, a Ty jesteś moją nową ofiarą :)
Julia: ….
Harry: :)


4 komentarze: